Szukaj

Oj, tam... trzeba nauczyć się śmiać z samej siebie... w końcu nie jesteś jedyną blondynką, a inne się tym wcale nie przejmują Smile

A za takie coś nie warto iść do więzienia Wink

Pod słońce to wszystko można zobaczyć Very Happy

Moje są rude albo bliskie złotego Wink

Ale rudego nigdy nie lubiłam, jako kolor włosów, więc wolę nie myśleć o takim odblasku...

Zależy od kąta padania światła... Nie wiem jak to rozstrzygnąć. Chyba trzeba się po prostu przyzwyczaić, że kolor nie jest tak w 100% zidentyfikowany Wink

Hmm... no mam koleżankę, której włosy uważałam za czarne, ale w porównaniu z "innym" czarnym były po prostu mozno brązowe, kasztanowe... Może i u ciebie tak jest.

A kiedy patrzycie na swoje włosy, to jaki kolor się wam nasuwa?

A MoniQushi to jest taka nieokreślona Razz

Mieszanka rudej, szatynki i blondynki Very Happy

Więc się nie dziwię, że nie zaznaczyła "ruda", jeżeli w ogóle brała udział Wink

Jak np. oczy Javi`ego Very Happy

Ja, niestety mam słabość do brązowych oczu, bardzo mi się one podobają. Mimo, że sama mam niebieskie Very Happy

Doszłaś do bardzo sprytnych wniosków, Madzia:P...Wierzę, że jeszcze szatynki pokażą na co je stać....

Ja robiłam pierwszy raz, tak z czystej ciekawości, ale więcej razy nie powtórzę tego błędu xD. A co do ankiety, wszystko jeszcze może się zmienić Razz

...

Bo może ta czerń granatu nie jest przeznaczona na blond włosy, zawsze trzeba patrzeć jaka farba jest na jakie włosy, bo potem mogą wyjść różne swiństewka...

No to ty trochę miałaś gorzej, współczuję.... potem jaki rachunek za wodę Razz

... ale szamponetka ciężko schodzi, tak było u mnie. Ciągle myłam, jednak kolor prawie niczym nie różnił się sprzed mycia. ...

A ja jestem szatynka:P. Ostatnio walnęłam sobie szamponetkę... niby ciemna wiśnia, ale wyszło mi pomarańczowo-czerwono-rudo-cośtam... Trzy razy dziennie myłam włosy i nie wychodziłam z domu:)... Nadal ...